6 NAJLEPSZYCH FILMÓW PODRÓŻNICZYCH
Dziś przygotowałam dla Was mój własny subiektywny ranking 6 najlepszych filmów podróżniczych. Nic tak nie rozbudza naszej wyobraźni i nie zachęca do wyruszania w nieznane jak oparte na faktach inspirujące historie. Najbardziej lubię filmy, które skłaniają do refleksji nad własnym życiem i otaczającym mnie światem. Takie filmy, po obejrzeniu których mam ochotę w środku nocy spakować swój plecak i ruszyć w nieznane. Opowieści, które pokazują ogromną determinację człowieka w spełnianiu swoich marzeń.
Okres wakacyjny wciąż trwa, więc jeśli nie macie pomysłów na wieczorny seans pod namiotem, w letniskowych domkach czy na łonie natury, to zachęcam z korzystania z moich podróżniczych propozycji 😉
1. W objęciach węża w reż. Ciro Guerra.
Ta produkcja jest numerem jeden na mojej podróżniczej liście. Od razu uprzedzam, że nie jest to łatwy i przyjemny film, który ogląda się między jedzeniem przekąsek, a wyjściem do kuchni. To przepiękna, wzruszająca opowieść o samotności człowieka wobec potęgi natury oraz zderzeniu racjonalności, naukowego poznania z magią i duchowością. Ten film, jak dla mnie jest współczesną ekranizacją książki Jądro ciemności J. Conrada. Ta egzystencjalna wyprawa do serca amazońskiej dżungli, pokazuje nam obraz miejsca, w którym nie istnieją żadne zasady, logika czy prawa naukowe. W lasach Amazonii rządzi rytuał, a zachowania ludzkie opierają się na micie i kulturowych tabu przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Bohaterami filmu są dwaj naukowcy, których pierwowzorami byli etnograf Theodor Koch-Grunberg i amerykański naukowiec Richard Evans Schultas. Przemierzają Amazonię w poszukiwaniu tajemniczej rośliny o nazwie Yakruna, która jest lekarstwem na wszystkie choroby i schorzenia. W ich wędrówce towarzyszy im amazoński szaman Karamate, który jako jedyny zna tajemnicę rośliny.
Ta wręcz fanatyczna podróż do serca amazońskiej dżungli, to nie tylko odkrywanie ludzkich ograniczeń i słabości, ale przede wszystkim moralnego zła kolonizowanej Amazonii. Twórca filmu chce zwrócić uwagę widza na zgubne konsekwencje narzucania tubylcom zachodniego systemu wartości i wzorców zachowań. Biali ludzie, wkraczający na nowe terytoria z hasłami postępu, okazali się barbarzyńcami prowadzącymi do upadku innych kultur. Moją ulubioną sceną jest moment, kiedy to biały uczony usiłuje odebrać tubylcom kompas, by nie utracili umiejętności odnajdywania się w terenie za pomocą gwiazd. Wtedy szaman wypowiada znamienne słowa;
„Każdy ma prawo się uczyć. Wy, biali, tego nie rozumiecie”
Wzruszające i głębokie kino, które jest niesamowitą lekcją pokory i szacunku do innych kultur.
2. Wyprawa Kon – Tiki reż. Joachima Rønninga i Espena Sandberga, 2012
Kolejna magiczna i niezwykle inspirująca historia o ogromnej determinacji, wiary we własne przekonania, niesamowitej odwadze i poświęceniu. Pozostajemy w historiach zaczerpniętych ze świata naukowego. Nie dziwi mnie fakt, że dla większości filmów podróżniczych inspiracją były prawdziwe historie ze świata nauki. Nikt nie ma tyle wewnętrznego samozaparcia jak badacze, wiem to z własnego doświadczenia. Film opowiada historię norweskiego historyka, który wyrusza tratwą przez Pacyfik, by udowodnić swoją teorię dotyczącą zaludnienia Polinezji. Jego historia jest mi bardzo bliska, ponieważ sama wielokrotnie doświadczyłam braku niezrozumienia i braku wsparcia ze strony środowiska naukowego. Na szczęście Norwegowi nie zabrakło wytrwałości i 28 kwietnia 1947 r. wraz z pięcioma towarzyszami wyruszył na Pacyfik. Dzięki jego odkryciu wiemy, że starożytni Peruwiańczycy skolonizowali wyspy Polinezji.
Swoją wyprawę opisał w bestsellerowej książce ”Wyprawa Kon – Tiki”, która została przetłumaczona na 62 języki świata, nawet eskimoski i esperanto. Środowisko naukowe nie zgadzało się z teorią przedstawioną przez Heyerdahla. Uważali, że Polinezja została skolonizowana od zachodu, z Azji. Jak to zwykle bywa w naukowym świecie zawsze znajdzie się ktoś, kto podważy nową naukową teorię, twierdząc, że nie można burzyć czegoś, co zostało zbudowane na solidnych fundamentach.
Przepiękna opowieść o heroicznej walce z żywiołem, przeciwnościami losu i o tym, że warto w życiu trwać przy swoich przekonaniach. Polecam szczególnie kolegom i koleżankom wątpiącym w sens swojej naukowej pracy.
3. Dzika Droga reż. Jean Marc Valee, 2014
Film biograficzny, który jest mi szczególnie bliski. Historia tej amerykańskiej dziewczyny sprawiła, że odważyłam się przebyć samotną wędrówkę po Haiti. Książkę, na podstawie której nakręcony został film, przeczytałam trzykrotnie, za każdym razem odkrywając w niej zupełnie inne przesłanie. Dzika droga to opowieść o dziewczynie, skłóconej z życiem, dręczonej koszmarami przeszłości, która postanawia pokonać pieszo tysiące mil. Z dala od cywilizacji próbuje znaleźć lekarstwo dla swojej chorej duszy. Ból fizyczny, chłód, głód, insekty i krwawe otarcia mają odwrócić uwagę od emocjonalnego bólu. W filmie widz wędruje wraz z bohaterką Cheryl Strayed przez liczący ponad półtora tysiąca kilometrów szlakiem turystycznym Pacific Crest Trail i razem z nią zmagając się z wewnętrznymi demonami. Bohaterka nie mogąc pogodzić się ze śmiercią swojej ukochanej mamy, wpada w sidła uzależnienia od narkotyków i przygodnego seksu. Przepełniona żalem i smutkiem z przeszłości, liczyła że wędrówka pozwoli uporać się z przeszłością. Samotność w podróżowaniu potęguje myślenie i konieczność poradzenia sobie w danej sytuacji tu i teraz. Wiesz, że nikt Ci nie pomoże, nie wesprze radą, samotnie stawiasz czoła problemom. Plecak, który nosimy na swoich barkach jest metaforą naszych cierpień i wewnętrznych rozterek. Powoli pozbywając się niepotrzebnych rzeczy, zapominamy albo uczymy się akceptować bolesne dla nas przeżycia. Film dla wszystkich, którzy chcieliby zmienić swoje życie, tylko nie wiedzą jak się do tego zabrać.
4. Dżungla reż. Greg McLean, 2017
Film powstał na kanwie prawdziwej historii izraelskiego podróżnika Yossiego Ghinsberga, który przez trzy tygodnie błąkał się samotnie po amazońskiej dżungli z niemal pustym plecakiem, zdany na łaskę natury. Każdy samotny dzień to walka z niebezpieczeństwami, własnymi słabościami, strachem, i kryzysami psychicznymi. Główny bohater Yossi, skuszony perspektywą odkrycia zaginionego indiańskiego plemienia, zapuszcza się w dzikie ostępy wraz z trzema kompanami. Podróż przez amazońską dżunglę staje się dla niego wędrówką na pograniczu życia i śmierci. Musi samotnie strawić czoła drapieżnikom, zabójczym insektom, zakażeniom, a także własnym słabościom. Film pokazuje nierówną walkę człowieka z dziką przyrodą.
5. Wszystko za życie reż. Sean Penn
Piękna historia o świadomych wyborach, o poszukiwaniu siebie, o dążeniu do wolności, wymykaniu się konwenansom i schematom. Główny bohater pozbywa się oszczędności, zmienia nazwisko i zaczyna wielką podróż po USA, będącą wyrazem sprzeciwu wobec zasad funkcjonowania dzisiejszego społeczeństwa. Postanowił uciec na jakiś czas przed zobowiązaniami, zerwać ciążące mu więzy z bliskimi i wyruszyć przed siebie. Niewątpliwie głównym elementem fabuły jest wędrówka, w trakcie której obserwujemy zmiany w psychice bohatera wywołane przez miejsca i osoby, jakie spotyka na swej drodze. Postać bohatera i jego postawa może wzbudzać skrajne odczucia i emocje. Jedni będą dostrzegali w nim nieodpowiedzialnego i naiwnego włóczęgę, który zapragnął w imię buntu zostać pustelnikiem. Innych może zafascynować jego bezkompromisowa postawa i odwaga w podążaniu za swoimi marzeniami. Uważam, że jego historia jest ważnym przesłaniem o poszukiwaniu sensu życia. Film rozpoczyna się cytatem Byrona z książki Wędrówki Childe – Harolda, który mówi o tym filmie wszystko…
Jest pewna przyjemność w bezdrożnych lasach;
Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;
Jest społeczność, gdzie nie ma intruzów;
Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;
Nie człowieka kocham mniej, lecz Naturę bardziej.
George Gordon Byron
Piękne zdjęcia krajobrazów USA sprawiają, że obserwowanie wojaży głównego bohatera na ekranie staje się naprawdę miłym sposobem spędzenia dwóch i pół godziny przed telewizorem.
6. Kopalnie króla Salomona reż. Steve Boyum
Na koniec film, który nie tyle ujmuje mnie swoją fabułą, ale zachwyca przepiękną ścieżką dźwiękową. Na pewno każdy z Was oglądał kiedyś ten film ze świetną rolą Patrica Swayzego, więc nie muszę się o nim ropisywać 😉 Chciałabym jednak przypomnieć Wam niesamowity soundtrack, który przenosi nas na chwilę na afrykańską ziemię.
[yotuwp type=”videos” id=”ySfT_nyLYUQ” player=”cc_load_policy=0&iv_load_policy=3″]
Dlaczego tak kochamy podróże i samotną wędrówką bezludnymi szlakami? Niewątpliwie nie chodzi o cel naszej drogi, ale o sam akt chodzenia, który jest duchowym doświadczeniem. Wędrówka przynosi nam ukojenie, jednoczy nas z naturą i daje poczucie pełni. By to osiągnąć wystarczą nam chęci, nasze nogi, przestrzeń i dużo wolnego czasu. proponuję założyć wygodne buty, pójść na spacer, a wieczorem obejrzeć jeden z zaproponowanych przeze mnie filmów 😉
Może wasi znajomi, albo znajomi znajomych, również szukają inspiracji to dalekich wojaży. Jeśli znacie kogoś takiego to możecie im pomóc, udostępniając poniższy wpis na swoim facebookowym profilu 😉